Brytyjczycy twierdzą, że „niemal na pewno” właśnie ta gałąź irańskich sił zbrojnych jest odpowiedzialna za atak.
– Nikt inny, wspierany przez państwo lub nie, nie może być za to odpowiedzialny – podano w oświadczeniu.
Szef brytyjskiej dyplomacji Jeremy Hunt potępił działania Iranu. Jak podkreślił, atak na tankowce świadczy o destabilizacji modelu zachowania Teheranu, co stanowi poważne zagrożenie. Ponadto – jak dodał - incydent narusza międzynarodowe standardy żeglugi cywilnej.
Dwa tankowce - japoński Kokuka Courageous oraz norweski Front Altair - były w czwartek rano celem ataku u wybrzeży Iranu w Zatoce Omańskiej. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oskarżył Iran o dokonanie ataku. Jak podkreślił, „wskazują na to dane wywiadowcze i użyta broń”.
Teheran zaprzecza, aby miał związek z tym incydentem. Irańczycy zarzucili Amerykanom, że chcą przeszkodzić w negocjacjach z Japonią i zatuszować terroryzm gospodarczy wymierzony w ich kraj. Według rosyjskiego MSZ amerykańskie oskarżenia to „dolewanie oliwy do ognia” i „iranofobiczna linia USA”.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)