Protestujący usiłowali szturmować budynek parlamentu. W odpowiedzi policja sięgnęła po gaz łzawiący i gumowe pociski.
Tymczasem Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Dunja Mijatović zaapelowała o wszczęcie śledztwa w sprawie starć w Tbilisi. W komentarzu Mijatović czytamy, że unijna komisarz śledzi wydarzenia z głębokim zaniepokojeniem.
„Ubolewam, że kilkudziesięciu demonstrantów, dziennikarzy i policjantów doznało obrażeń, w niektórych przypadkach bardzo poważnych” – zauważyła Mijatović, dodając, że życzy rannym jak najszybszego powrotu do zdrowia.
Wzywam wszystkie strony do wykazania się powściągliwością i rozwiązania wszelkich sporów drogą dialogu... Apeluję też do gruzińskich władz o przeprowadzenie skutecznego śledztwa
– głosi komentarz Mijatović.
W czwartek kilka tysięcy demonstrantów, którzy zgromadzili się wraz z opozycją, próbowało włamać się do budynku parlamentu. Demonstranci domagali się dymisji szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i przewodniczącego parlamentu. Policja do rozpędzenia protestujących musiała użyć gazu łzawiącego i gumowych pocisków. Według gruzińskich mediów zatrzymano kilkudziesięciu uczestników starć.Powodem masowego wiecu był udział deputowanego Dumy Państwowej Siergieja Gawriłowa i innych delegatów z Rosji na 26. sesji Zgromadzenia Ogólnego Międzynarodowego Zgromadzenia Prawosławnego w Tbilisi.
Według wiceministra spraw zagranicznych Rosji posiedzenie Międzyparlamentarnego Zgromadzenia Prawosławia zostało specjalnie wykorzystane do „zorganizowania burd na ulicach”.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)