„Jeśli turyści z Rosji coś powinni, to nie tyle czuć się bezpiecznie, ale czuć, że są witani jak najdrożsi goście, że przyjechali odpoczywać, a nie czytać codziennie raporty z krajowej polityki i nie obchodzić bokiem, jak zaleca Ministerstwo Turystyki Gruzji, „duże skupiska ludzi w Tbilisi”, napisała w Facebooku.
Według Zacharowej Zurabiszwili „bardzo się stara” i „to oświadczenie zostało już przygotowane za pomocą kalkulatora”, ale rosyjscy turyści „nic nikomu nie są winni”.
Wcześniej gruzińska liderka powiedziała, że rosyjscy turyści powinni mieć możliwość przyjazdu do Gruzji, „ponieważ ją uwielbiają”, a politycy i przywódcy powinni znaleźć rozwiązanie tego problemu.
Turyści powinni przyjeżdżać do Gruzji, ponieważ kochają ten kraj, a politycy powinni rozwiązać problemy, które leżą u podstaw wydarzeń, które miały miejsce – powiedziała Zurabiszwili w wywiadzie dla Euronews.W piątek prezydent Rosji Władimir Putin na tle niepokojów w Gruzji podpisał dekret zakazujący rosyjskim przewoźnikom lotniczym latania do tego kraju. Zaleca się organizatorom wycieczek i biurom podróży, aby nie sprzedawali wycieczek do tego kraju, a rząd ma obowiązek zapewnić Rosjanom powrót do ojczyzny.
Jak wyjaśnił rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow, jest to przymusowe ograniczenie, którego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa rosyjskim obywatelom. Wraz z normalizacją sytuacji w Gruzji loty zostaną wznowione, dodał.
Według Stowarzyszenia Operatorów Turystycznych Rosji w Gruzji przebywa obecnie od pięciu do siedmiu tysięcy zorganizowanych rosyjskich turystów i dwa lub trzy razy więcej niezależnych.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)