Skazany na 14 lat pozbawienia wolności obywatel Polski Marian Radzajewski próbował zorganizować wywóz do Polski części do systemu rakietowego S-300, objętych klauzulą tajności i został przyłapany na gorącym uczynku – poinformował Centrum Kontaktów Społecznych FSB Rosji.
Podczas wstępnego dochodzenia ustalono, że M. Radzajewski, działając z premedytacją, próbował zorganizować wywóz z Federacji Rosyjskiej do Polski produkcji przeznaczenia wojskowego, zawierającej informacje, stanowiące tajemnicę państwową. Cudzoziemiec szukał możliwości wejścia w posiadanie tajnych części systemu rakietowego S-300, aby później nielegalnie wywieźć je do Polski – podkreślono dodając, że podczas załatwiania formalności w tej sprawie Radzajewski został zatrzymany przez pracowników Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji.
„W ramach prowadzonego śledztwa potwierdzono, że Radzajewski działał w interesach polskiej organizacji, będącej wiodącym dostawcą krajowych sił zbrojnych i służb specjalnych” – zaznaczyła FSB.
Moskiewski sąd miejski na początku czerwca zaczął proces w sprawie obywatela Polski Mariana Radzajewskiego, oskarżanego o szpiegostwo – przekazało Sputnikowi biuro prasowe sądu. Sprawa, oznaczona klauzulą „tajne”, rozpoznawana była w trybie zwykłym przy drzwiach zamkniętych.
Zobacz też: Moskiewski sąd zaczął proces w sprawie Polaka oskarżanego o szpiegostwo
Moskiewski sąd miejski wszczął sprawę karną przeciwko obywatelowi Polski Marianowi Radzajewskiemu, oskarżanemu o popełnienie przestępstwa z artykułu 276 Kodeksu Karnego Rosji szpiegostwo – przekazało biuro prasowe.
Artykuł przewiduje karę od 12 do 20 lat pozbawienia wolności.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)