„Polska, Rumunia, Czechy, Słowacja i tak dalej” – powiedział Szugajew, zapytany o to, jakie państwa Europy Wschodniej produkują dziś bez pozwolenia radziecką broń.
Dyrektor resortu zauważył, że dzisiaj wiele państw byłego obozu socjalistycznego nie chcą iść na kompromis z Rosją w kwestii przedłużenia nieważnych już pozwoleń na produkcję broni radzieckiej.
Znajdujemy się dzisiaj w próżni prawnej – mówią nam jak gdyby: „Czas minął, Związku Radzieckiego przecież już nie ma, co się nas czepiacie z tymi swoimi pozwoleniami, które już dawno się przedawniły – powiedział Szugajew.
Dyrektor rosyjskiego resortu zauważył, że Rosja zdołała osiągnąć w tej kwestii porozumienie z Węgrami.
25 czerwca szef korporacji „Rostech” Siergiej Czemezow przekazał, że w 2018 roku „Rosoboroneksport” sprzedał broń za sumę 13,7 mld dolarów, a także zawarł 1,1 tys. kontraktów na sumę 20 mld dolarów. Według niego, rosyjski sprzęty trafia do ponad 40 krajów świata i Rosja stabilnie zajmuje drugie miejsce pod względem produkcji i eksportu broni na świecie.
Wcześniej minister Obrony Narodowej Polski (MON) Mariusz Błaszczak powiedział, że dobiega końca „era postsowieckiego sprzętu wykorzystywanego przez siły powietrzne Polski, a rozpoczyna się era sprzętu piątej generacji, a więc najnowocześniejszego”.
O wymianie sprzętu lotniczego w Polsce znów głośno zaczęto mówić po tym, jak na początku marca tego roku na Mazowszu rozbił się myśliwiec MiG-29.
Zgodnie z zapowiedzią szefa MON Polska zamierza kupić 32 samoloty F-35. Według niego pozwoli to jej na „dołączenie do elitarnego grona państw”. Amerykańskie myśliwce mogą trafić do Polski już w 2024 roku.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)