Przedstawiciele OBWE mieli wjechać na niekontrolowaną przez Kijów część Donbasu w ramach przygotowań raportu na temat sytuacji na wschodzie Ukrainy. Zakres prac misji został jednak ograniczony, bo zezwolenia od Kijowa nie sposób było uzyskać – mówi przewodnicząca odpowiedzialnego za raport Komitetu ds. Demokracji, Praw Człowieka i Kwestii Humanitarnych Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE Margareta Kiener Nellen.
Według jej słów do czasu uzyskania przez OBWE dostępu do Doniecka i Ługańska organizacja będzie musiała bazować na innych źródłach.
W czasie prezentowania raportu przedstawicielka OBWE opowiedziała, że sytuacja mieszkańców terenów przyfrontowych znajdujących się pod kontrolą Ukrainy jest rozpaczliwa, największych problemów przysparza zniszczona infrastruktura. Do tej pory nie wypełniono też jednego z punktów porozumień mińskich, dotyczącego rozminowania na linii rozgraniczającej strony konfliktu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)