Jak pisze portal „Strana.ua”, autorami dokumentu są przewodniczący Rady Najwyższej Andrij Parubij oraz deputowane narodowe Wiktoria Siumar i Maria Jonowa.
Projekt ustawy został zarejestrowany 5 lipca, 8 trafił do komisji profilowej, a następnego dnia przedstawiono go do oceny deputowanym.
Autorzy dokumentu proponują w taki oto sposób zredagować część 1. art. 110 Kodeksu Karnego Ukrainy:
„Za umyślne działania, mające na celu zmianę terytorium granicy państwowej Ukrainy i naruszenie porządku, ustanowionego przez Konstytucję Ukrainy, a także publiczne apele i rozpowszechnianie materiałów, nawołujących do podejmowania takich działań, celowe negowanie przynależności Autonomicznej Republiki Krymu i miasta Sewastopola, niektórych rejonów, miast, miejscowości i wsi obwodu donieckiego i ługańskiego do terytorium Ukrainy, grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 5 lat wraz z konfiskatą mienia lub bez niej”.
Krym częścią Rosji
Krym stał się regionem rosyjskim w marcu 2014 roku po referendum, w którym przytłaczająca liczba mieszkańców wyraziła poparcie dla tej decyzji. Ukraina i kraje zachodnie uważają półwysep za anektowane terytorium, Moskwa wskazuje na to, że przejście Krymu pod jej jurysdykcję było zgodne z prawem międzynarodowym.
Konflikt w Donbasie
W kwietniu 2014 roku władze Ukrainy rozpoczęły operację wojskową przeciwko proklamowanym w trybie jednostronnym ŁRL i DRL, które ogłosiły swą niepodległość po lutowym przewrocie państwowym.Według ostatnich danych ONZ ofiarami konfliktu padło ponad 10 tys. osób.
Kwestia uregulowania sytuacji w Donbasie omawiana jest między innymi podczas spotkań grupy kontaktowej w Mińsku, która od września 2014 roku uchwaliła już trzy dokumenty określające działania niezbędne do deeskalacji konfliktu. Mimo to między stronami cały czas trwają walki.
Ukraiński rząd oskarża Rosję o wspieranie powstańców. Moskwa niejednokrotnie oświadczała, że nie ma nic wspólnego z wydarzeniami w Donbasie, że nie dostarcza powstańcom sprzętu wojskowego, amunicji i innej pomocy. Oświadczenia Kijowa na ten temat resort obronny nazywa „absolutnym nonsensem”, który „nie wytrzymuje jakiejkolwiek krytyki”. A minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow podkreślił, że oświadczenia na temat obecności rosyjskich żołnierzy w Donbasie są bezpodstawne — nikt do tej pory nie może przedstawić konkretnych dowodów, mimo ponawianych oskarżeń.
10 mld euro na odbudowę Donbasu
Według wstępnych szacunków w celu odbudowy Donbasu potrzeba będzie ponad 10 mld euro – powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski na konferencji w Toronto, poświęconej Ukrainie – przekazują media.
Zobacz również: Zełenski do Putina – „Trzeba rozmawiać”
Jak przypomniał, jesienią 2019 roku w Mariupolu odbędzie się forum, na jakie zostali zaproszeni zagraniczni inwestorzy, zainteresowani finansowaniem projektów infrastrukturalnych i humanitarnych w Donbasie.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)