Lokalni mieszkańcy nie mogą wyjść ze zdziwienia: zagranicznych turystów nie wstrzymuje ani tabliczka z zakazem, powieszona na plaży, ani ustne uwagi, poczynione przewodnikom przez pracowników chińskiej ambasady.
„Ich należałoby już u wyjścia przeszukiwać, kieszenie wywracać”, „A ja jeszcze ani razu nie byłam w tej zatoce, chyba nie zdążę zobaczyć tych szkiełek – wszystkie rozkradną” - wzdychają mieszkańcy regionu.
O „inwazji” chińskich turystów pisały wcześniej światowe gazety.
„Ofiara popularności: tragedia Szklanej Zatoki” - pod takim tytułem ukazał się materiał w jednym z głównych czasopism świata National Geographic. Według słów świadków autobusy z chińskimi turystami przyjeżdżają tu „jeden po drugim” tylko w jednym celu – by zabrać ze sobą na pamiątkę to, z czego słynie plaża.„Torbami wynoszą. Każdy Chińczyk wychodzi z torebką, a w niej – szkiełka. Choć na wjeździe napisano, że zabierać ich nie można” - opowiada mieszkanka, która nagrała sytuację na wideo.
Według słów uczonych lokalna plaża w Zatoce Szklanej zniknie za około 20 lat – tyle czasu potrzeba, żeby to miejsce zmieniło się nie do poznania.
Zatoka Szklana położona jest na przedmieściach Władywostoku, a znana jest z niezwykłej plaży usypanej kawałkami oszlifowanego szkła. Plaża jest popularnym miejscem wypoczynku nie tylko wśród mieszkańców całego Kraju Nadmorskiego. Jego sława wykracza daleko poza granice regionu.
Zobacz też: Jak ubrać się na plażę, żeby znaleźć bogatego męża
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)