Wcześniej o osiągnięciu takiego porozumienia mówiła ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmiła Denisowa.
„Jest decyzja Międzynarodowego Trybunału Prawa Morskiego. Przygotowywane są ostatnie dokumenty. Myślę, że niebawem będziemy witać marynarzy na ojczyźnie” - powiedziała Denisowa, cytowana przez ukraińskie media.
Adwokat marynarzy Nikołaj Połozow powiedział przy tym, że nic mu nie wiadomo o takich ustaleniach, i zauważył, że nie bierze udziału w rozmowach i nie jest w stanie powiedzieć, w jakim stadium się znajdują. Ale, dodał Połozow, jeśli wobec marynarzy zostałoby wszczęte jakieś postępowanie, obrona by się o tym dowiedziała, bo marynarze nie będą niczego podpisywać bez adwokatów.
Przypomnijmy, że 25 czerwca Moskwa wysłała notę do Międzynarodowego Trybunału Prawa Morza i ambasady Ukrainy. Podkreślono w niej, że proces karny przeciwko 24 ukraińskim marynarzom trwa, ale Rosja jest gotowa pójść naprzeciw „w ramach prawodawstwa kryminalno-procesowego”.W odpowiedzi Klimkin zażądał od Moskwy natychmiastowego i bezwarunkowego wykonania decyzji Międzynarodowego Trybunału i uwolnienia wszystkich zatrzymanych.
Rosyjski MSZ oświadczył, że odmowa przedyskutowania uwolnienia współobywateli jest paradoksem. Władze Kijowa nie potrzebują samych zatrzymanych marynarzy, lecz tylko szumu wokół tej sytuacji, napisała w Facebooku rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)