„Należę do osób, które uważają, że jeśli nie wprowadzą (Turcy – red.) do eksploatacji S-400, to nie trzeba będzie wprowadzać sankcji. (...). Moje przesłanie dla Turcji było takie: zostawmy już S-400 i zacznijmy rozmowy ws. umowy o wolnym handlu” – powiedział senator, cytowany przez portal Defence One.
Rosyjskie S-400 w Turcji
Pierwsza partia komponentów S-400 dotarła do Ankary w piątek 12 lipca. Zakup najnowszych rosyjskich systemów obrony powietrznej S-400 wywołał międzynarodowy skandal między Turcją a USA: Stany domagały się odstąpienia od umowy, a w zamian zakup ich systemów Patriot. W przypadku odmowy Waszyngton nie wykluczył możliwości opóźnienia lub anulowania sprzedaży Turcji najnowszych myśliwców F-35, ale Turcja odmówiła ustępstw.
Zakup najnowszych rosyjskich wyrzutni rakietowych S-400 wywołał międzynarodowy skandal między Ankarą i Waszyngtonem. Wiceprezydent USA Mike Pence oświadczył, że „zakup systemów S-400 stanowi duże zagrożenie dla NATO” i zaapelował do Turcji, by nie przyjmowała „nierozsądnych rozwiązań, które zagrażają całemu Sojuszowi”.
Zobacz również: Turcja zaplanowała inwazję na Syrię?
USA żądały od Turcji rezygnacji z kontraktu, oferując w zamian swoje wyrzutnie Patriot. W razie odmowy Waszyngton nie wykluczał możliwości wstrzymania lub w ogóle anulowania sprzedaży najnowszych myśliwców F-35, ale Turcja pozostała nieugięta. I zdaniem ekspertów istnieją w pełni obiektywne powody podjęcia takiej decyzji. Zdaniem komentatora politycznego dostawy wyrzutni Patriot do Turcji będą stanowić zagrożenie dla jej bezpieczeństwa narodowego.
S-400 to wybór strategiczny
W odróżnieniu od amerykańskich systemów S-400 jest w pełni autonomicznym systemem wyposażonym we własną wielozadaniową stację radiolokacyjną i wyrzutnię. Właśnie to da Turcji możliwość wykorzystywania jej bez podłączenia do sieci obrony NATO.
Zdaniem członka rady kierowniczej Biura ds. Stosunków Międzynarodowych tureckiej lewicowej partii pozarządowej Vatan Yusufa Tunçera decyzja Ankary o zakupie S-400 to jej strategiczny wybór.
Zobacz również: S-400: „nowy porządek” w Syrii?
Ponadto w przyszłości Turcja liczy na umocnienie i rozwój współpracy z Rosją. Nie wykluczony jest zakup wyrzutni rakietowych S-500 – poinformował prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan w wywiadzie dla Kanal 24.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)