Dyplomatka zauważyła, że obchody wybuchu II wojny światowej w Warszawie bez udziału Rosji przerodziły się w coś o niezdefiniowanym, nowym podtekście politycznym. Padło bardzo dużo oświadczeń ze strony polskich osób oficjalnych o tym, że Polska doznała cierpień ze strony Związku Radzieckiego. „Ile będzie jeszcze takich oświadczeń pod adresem naszego kraju i historii” - zadała sobie pytanie Zacharowa.
„Na stronie multimedialnego projektu „Pamięć wobec zapomnienia” rozmieszczone są unikatowe dokumenty z zasobów centralnego archiwum Ministerstwa Obrony Rosji i liczne materiały historyczne, o czym w Polsce usiłuje się zapomnieć. Chodzi o kraj, który udzielał pomocy i który sam jej mocno potrzebował. Kiedy USA, Wielka Brytania i Francja zawiesiły dostawy reparacyjne do zachodniej części Niemiec, Warszawa otrzymywała je ze strefy wschodniej – NRD” - powiedziała Zacharowa.
Walka o pamięć historyczną według słów rosyjskiej dyplomatki „powinna się dokonywać nie drogą rekonstrukcji faktów historycznych z obecnej perspektywy, nie drogą propagandy jednostronnych ocen historycznych, lecz drogą przywracania chronologii wydarzeń, pracy z dokumentami archiwalnymi źródłami”.Na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Polsce zaproszono około 250 oficjalnych osób z różnych państw. Rosji polskie władze nie zaprosiły. Kierownictwo Rosji ze swej strony przypomniało, że za wyzwolenie Polski w 1939 roku swoje życie oddało 600 tysięcy żołnierzy radzieckich.
Obchody bez Rosji
Na obchody do Polski nie został zaproszony prezydent Rosji Władimir Putin. Rosja bardzo krytycznie odniosła się do decyzji Polski o niezapraszaniu przedstawicieli Rosji. Każde wydarzenie upamiętniające w jakimkolwiek kraju na świecie poświęcone rocznicy II wojny światowej, na które nie zaproszono naszego kraju, będzie niekompletne – oświadczył rzecznik prasowy rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow, odpowiadając na pytanie, jak Moskwa odnosi się do faktu, że Polska nie wysłała Rosji zaproszenia.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała decyzję Polski, aby nie zapraszać Rosji na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Jej zdaniem decyzja Warszawy była głupim posunięciem. „Warszawa już dawno nie stawiała siebie w tak głupiej sytuacji” – napisała Zacharowa w Facebooku.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)