„Dobry pas czasami jest również pożyteczny dla dziecka. Wiktor jako starszy często obrywał ode mnie” – powiedział Łukaszenka. Jak zaznaczył przywódca Białorusi, jego średni syn Dmitrij widząc to, zachowywał się spokojniej.
Najmłodszego syna Nikołaja Łukaszenka nigdy nie karał. „Nie zasłużył na to” – podkreślił lider.
Jak przyznał białoruski przywódca, nie jest zwolennikiem bicia dzieci, jednak zaznaczył, że w niektórych sytuacjach jest to nieuniknione.
Białoruś będzie żyć i wychowywać swoje dzieci na podstawie „słowiańskich tradycji i swojego doświadczenia życiowego”, a nie narzuconych przez Zachód „sformułowań” – podkreślił głowa państwa.
„U nich na Zachodzie niedługo nie będzie rodzin: facet żeni się, albo wychodzi za mąż za faceta. Nie ma komu rodzić dzieci. A my zapożyczamy od nich jakieś normy zachowania w rodzinie” – dodał Łukaszenka.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)