W czwartek USA i Turcja oświadczyły, że porozumiały się w sprawie zawieszenia na okres 120 godzin operacji wojskowej Turcji i wycofania kurdyjskich pododdziałów z 30-kilometrowej strefy buforowej na syryjsko-tureckiej granicy, którą Ankara zamierza kontrolować samodzielnie. Tymczasem napływały doniesienia o tym, że walki trwają.
„Jeśli terroryści nie zostaną wycofani, po upływie 120 godzin podejmiemy operację na nowo. W ciągu zaledwie dziewięciu dni zlikwidowaliśmy 765 terrorystów, uwalniając spod ich jarzma 500 kilometrów kwadratowych. Umówiliśmy się, nie z terrorystami, lecz z USA, że przejmiemy kontrolę nad strefą bezpieczeństwa” – powiedział Erdogan w czasie przemówienia w Rize. Transmisję prowadził kanał NTV.
Łukaszenka ma dość prezydentury? https://t.co/QBv6rpm8vL pic.twitter.com/g3wLjFg5mt
— Sputnik Polska (@sputnik_polska) 20 października 2019
Operacja wojskowa „Źródło Pokoju”
9 października prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ogłosił rozpoczęcie operacji „Źródło Pokoju” na północy Syrii, skierowanej przeciwko zakazanej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu i terrorystom „Państwa Islamskiego”. Tego samego dnia tureckie lotnictwo przeprowadziło naloty na miasto Ras al-Ayn i wiele innych syryjskich miast na granicy dwóch państw.
Później ogłoszono rozpoczęcie części lądowej operacji. Resort obrony Turcji przekazał, że tureccy wojskowi i syryjska uzbrojona opozycja przejęły kontrolę nad Ras al-Ayn, a następnego dnia poinformowano o zajęciu Tall Abyad.
Syryjskie władze wielokrotnie potępiały politykę okupacyjną Turcji na północy Syrii. Rosja oświadczyła, że Turcja musi unikać działań, które mogą stanąć na drodze uregulowania syryjskiego konfliktu, trwającego od 2011 roku.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)