„Jesteśmy przekonani, że prawdziwą przyczyną, która skłoniła Waszyngton do jednostronnego wyjścia z „Układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu”, jest powstrzymywanie Chińskiej Republiki Ludowej i Federacji Rosyjskiej” – powiedział szef Ministerstwa Obrony.
Jak dodał, porozumienie przestało odpowiadać interesom USA na tle rosnącej potęgi wojskowej i gospodarczej Chin, a także odbudowy przez Rosję potencjału wojskowego i rozszerzenia współpracy między dwoma krajami.
Jak podkreślił szef rosyjskiego resortu obronnego, Waszyngton przygotowywał się do wyjścia z Traktatu INF już wtedy, kiedy oskarżał Moskwę o jego naruszanie. Stany Zjednoczone produkowały wcześniej drony uderzeniowe, wykorzystywały pociski balistyczne średniego zasięgu i rozmieszczały na europejskim terytorium wyrzutnie Mk-41, które powstały z myślą o pociskach manewrujących „Tomahawk” – zaznaczył Szojgu.
Potwierdza to fakt, że po 16 dniach od denonsacji porozumienia zostały przeprowadzone testy pocisku manewrującego bazowania naziemnego, który, jak oświadczyły same USA, raził cel na odległości ponad 500 km – dodał.Oprócz tego minister obrony Rosji przypuszcza, że Stany Zjednoczone mogą rozmieścić w Europie oraz Regionie Azji i Pacyfiku zakazane w traktacie uzbrojenia, co wywoła wzrost napięcia, a państwa, które zgodzą się na rozmieszczenie rakiet pośredniego zasięgu na swoim terytorium, staną się zakładnikami polityki Waszyngtonu. Jak podkreślił minister, Rosja jest przeciwna takiemu scenariuszowi.
Bez INF można wszystko?
„Układ o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu” (Traktat INF) został zawarty w 1987 roku. ZSRR i USA zobowiązały się do zniszczenia podobnych kompleksów pocisków balistycznych i manewrujących bazowania naziemnego, miały także nie produkować, nie testować i nie rozmieszczać ich w przyszłości.
W październiku 2018 roku prezydent USA Donald Trump ogłosił, że Waszyngton wycofa się z Traktatu INF, ponieważ Moskwa nie przestrzega układu. Strona amerykańska nie podała jednocześnie żadnych dowodów na potwierdzenie swoich oskarżeń. Później sekretarz stanu Mike Pompeo dał Moskwie dwa miesiące na powrót do przestrzegania warunków porozumienia.
Stany Zjednoczone żądały między innymi, by Rosja zrezygnowała z pocisku 9M729 (SSC-8), którego zasięg narusza rzekomo postanowienia Traktatu INF.
Moskwa nazwała te zarzuty gołosłownymi. 3 lipca prezydent Rosji Władimir Putin podpisał rozporządzenie ws. zawieszenia obowiązywania Traktatu INF. 2 sierpnia układ przestał obowiązywać. Tego samego dnia Pentagon oświadczył, że USA zaczynają prace nad rakietami bazowania naziemnego w wariancie niejądrowym, które wcześniej były zakazane.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)