Napisała o tym gazeta Wall Street Journal, powołując się na przedstawicieli rządu i przemysłu lotniczego.
Jak przekazują źródła, linie lotnicze zamierzają w taki sposób „zwiększyć zaufanie pilotów i pasażerów do lotów” maszynami Boeing 737 MAX.
Jak poinformowano, linie lotnicze nie będą powtórnie przeprowadzać analizy i lotów testowych, które agencja FAA wykonała wspólnie z zagranicznymi regulatorami w ciągu ostatnich miesięcy, a planują najprawdopodobniej zorganizować kampanię PR, żeby udowodnić, że zależy im na bezpieczeństwie lotów.
Rzeczywiście, to bardzo ważne, aby nasi klienci widzieli, że samolot znów lata
– powiedział przedstawiciel American Airlines Ross Feinstein.
Loty maszyn modelu 737 MAX zostały zawieszone od marca po dwóch katastrofach lotniczych, których przyczyną mógł być błąd jednego z systemów. W październiku 2018 roku w Indonezji rozbił się samolot linii Lion Air, a w marcu Ethiopian Air, łącznie zginęło 346 osób.
Według danych Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem Lotów od października 2017 roku piloci na całym świecie odnotowali 23 przypadki usterek w maszynie Boeing 737 MAX.
Po drugiej katastrofie około 20 krajów zamknęło swoją przestrzeń powietrzną dla przelotów samolotów tego modelu, wiele linii lotniczych zawiesiło eksploatację Boeinga 737 MAX 8. W Stanach Zjednoczonych Federalna Administracja Lotnicza wprowadziła zakaz eksploatacji tego modelu. Podczas badania przyczyn katastrofy zidentyfikowano możliwe błędy w działaniu systemu korekcji manewrowania (MCAS).
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)