Francuski gigant przemysłu lotniczego Airbus zamierza wyposażyć lekkie śmigłowce bojowe H145M w specjalne systemy zasłony dymnej – pisze portal Jane’s, powołując się na przedstawiciela firmy Marka Henninga.
Nowy system z urządzeniami wytwarzającymi dym planuje się stosować w trybie zawisania w powietrzu i podczas lądowania, kiedy helikopter się nie rusza: ma to zapewnić dodatkowy poziom ochrony przy lądowaniu sił desantowych.
Opracowujemy system szybkiej samoosłony w locie, żeby H145M był niewidoczny w czasie najniebezpieczniejszego etapu jego misji: podczas zawisania w powietrzu na wysokości około 20 metrów i późniejszego desantowania wojsk. Wcześniej zostało to wprowadzone w wojskach transportowych, a teraz po raz pierwszy w śmigłowcach – powiedział Henning.
Żeby ocenić możliwości wprowadzenia koncepcji w życie, Airbus przeprowadził testy z użyciem systemu szybkiej samoosłony Rheinmetall ROSY, który stosowany jest na platformach naziemnych i morskich. W czasie testów ROSY uruchomiono na ziemi, podczas gdy H145M wleciał w „sztuczną mgłę” i zawisł w niej. W rezultacie system utrzymywał wysoki poziom niewidoczności maszny przez cały czas, który będzie wystarczający do desantowania jednostek wojskowych.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)