Zdaniem francuskiego lidera będzie to jednak bardzo trudne do realizacji. Przyczynę Macron upatruje w niedostatecznej potędze gospodarczej i liczbie ludności. Drugą drogą rozwoju jest w opinii polityka „model eurazjatycki”. Jak zauważył, w tym regionie jest już jednak dominujący kraj – Chiny.
Zdaniem Macrona, prezydent Rosji Władimir Putin „pozostaje coraz bardziej w tyle” za chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.
Trzeci wariant, jak zaznaczył francuski mąż stanu, zakłada znalezienie nowego, zbilansowanego modelu stosunków z Europą. Moskwa odbiera obecnie Unię Europejską jak wasala USA w związku z tym, że NATO zbliżyło się do granic Rosji, jednak w przyszłości stanowisko to może ulec zmianie – podkreślił Macron.
W wywiadzie dla The Economist podkreślił również, że NATO przeżywa „martwicę mózgu”.
W ocenie prezydenta Francji Stany Zjednoczone odwracają się plecami do swoich sojuszników, a Europa nie może już liczyć na ich wsparcie.Stosunki Rosji i Zachodu uległy pogorszeniu w 2014 roku z powodu sytuacji na Ukrainie i wokół Krymu. Stany Zjednoczone, Unia Europejska i Kanada oskarżyły Rosję o ingerencję w sprawy wewnętrzne Ukrainy i wprowadziły przeciwko niej sankcje. Moskwa odpowiedziała na to embargiem spożywczym, skoncentrowała się na substytucji importu i niejednokrotnie oświadczała, że rozmawianie z nią w języku sankcji jest kontrproduktywne.
Obecnie na Zachodzie coraz częściej słychać opinie, że restrykcje powinny zostać zniesione, ponieważ przynoszą więcej strat tym, którzy je wprowadzili oraz należy odbudować dialog z Moskwą.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)