W obu miastach działały wzmocnione patrole policji. Akcje protestu zorganizowali przedstawiciele ultranacjonalistycznej organizacji Gruziński Marsz, aby zakłócić pokaz filmu fabularnego o życiu młodego tancerza, który zmienia się radykalnie, gdy zakochuje się w swoim ambitnym rywalu.
Demonstranci przynieśli plakaty z napisem „Nie zamieniajcie Gruzji w Sodomę i Gomorę” oraz „Legalizacja i propaganda sodomii to zabójstwo narodu”. Niektórzy odpalili petardy.
Przed rozpoczęciem pokazu filmu funkcjonariusze organów ścigania pomagali widzom, którzy mieli bilety, wejść do budynku. Jednocześnie protestujący wyzywali tych, którzy przyszli zobaczyć film. Podczas całego pokazu protestujący próbowali dostać się do kina, ale zostali powstrzymani przez policję. W pewnym momencie doszło do przepychanki między nimi.
Według organizatorów wiec protestacyjny został zaplanowany jako pokojowy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Gruzji zgłosiło zatrzymanie 27 osób. W wyniku zamieszek w Tbilisi poszkodowana została dziewczyna, która przyszła zobaczyć film. Udostępniła zdjęcie w Facebooku, na którym widać, że ma rozciętą brew. Ponadto protestujący uszkodzili samochód policyjny.Premiera filmu Levana Akina „A potem tańczyliśmy” („Then We Danced”) miała miejsce na festiwalu filmowym w Cannes, gdzie obraz zajął siódme miejsce w dziesiątce najlepszych filmów. Zezwolenie na wyświetlanie filmu otrzymało ponad 20 krajów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)