Minister obrony Serbii Aleksandar Vulin poinformował wcześniej, że władze kraju przeanalizują i zweryfikują publikacje medialne dotyczące rzekomej próby zwerbowania serbskiego oficera przez rosyjskiego wojskowego. Prezydent Vučić w czwartek odbył spotkanie z ambasadorem Rosji Aleksandrem Bocanem-Charczenko, na którym potwierdził wizytę w Soczi 4 grudnia za zamkniętymi drzwiami i zaplanował posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego na czwartkowy wieczór.
Jeśli chodzi o nas, nie zmienimy naszej polityki wobec Rosji. Uważamy ją za nasz braterski kraj i będziemy kontynuować najlepszą współpracę we wszystkich obszarach. Poza tym, w sensie wywiadowczym, chronimy i zachowujemy naszą ziemię. Serbia nie zmieni swojej polityki w kierunku NATO, nie chce być w NATO ani OUBZ, ani trzecim bloku wojskowym i powtarzam to jasno i wyraźnie – powiedział serbski lider w apelu do narodu.W środę serbski tabloid „Blitz” opublikował artykuł, w którym twierdzi, że były zastępca attaché ds. obrony przy ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Serbii Gieorgij Kleban rzekomo zwerbował serbskiego oficera. Z pomocą odpowiednich ilustracji pokazano, że mężczyźni spotykali się w miejscu publicznym i wymieniali paczkami, przy czym rzekomo serbski obywatel wyjął później ze swojej paczki kopertę z pieniędzmi. Później w środę różne serbskie media publikowały nagranie z tego spotkania zrobione ukrytą kamerą.
Szef działu analityki Agencji Informacji i Bezpieczeństwa (BIA) na antenie krajowej telewizji potwierdził, że służby specjalne Serbii uważają nakręconego na wideo Klebana za „rosyjskiego zwiadowcę”. Nie ujawniono tożsamości drugiej osoby.
Wszystko idzie w złym kierunku: „Szef sztabu armii brytyjskiej mówi o możliwej III wojnie światowej” https://t.co/Bzk5KCqrSN pic.twitter.com/JIuNRbKxHl
— Sputnik Polska (@sputnik_polska) November 19, 2019
Komentując doniesienia serbskich mediów, rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że stosunki między Rosją a Serbią mają tak szczególny „partnerski, braterski, sojuszniczy” charakter, że nic nie może wpłynąć na ten charakter. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji poinformowało, że Moskwa potrzebuje dowodów autentyczności nagrania z rzekomego przekazania pieniędzy przez „rosyjskiego zwiadowcę” w Serbii.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)