Jej zdaniem parlamentarzyści są świadomi, do czego może doprowadzić to prawo, ale i tak zamierzają je przyjąć.
„Nie będziemy mieć wolności, a nasze życie nie będzie warte absolutnie nic” – podkreśliła polityk.
Sawczenko powiedziała też, że nakleiła na drzwiach gabinetów rady plakaty z apelem o zapobiegnięcie przyjęciu tego dokumentu. Jak podkreśliła, deputowani powinni poczuć, „że ktoś się im sprzeciwia”.
Zwróciła też uwagę na potrzebę rozmowy z władzami na ten temat i walki, bo „będzie za późno”.
Jeśli ta ustawa faktycznie zostanie zatwierdzona, to w 2023 roku takiego państwa, jak Ukraina, nie będzie na mapie świata. Zobaczycie, zrobią to – mówiła Sawczenko.Wyraziła też nadzieję, że uda się powstrzymać realizację projektu.
W ubiegłym tygodniu ukraińscy deputowani przyjęli w pierwszym czytaniu ustawę, które znosi od października 2020 roku moratorium na sprzedaż gruntów rolnych, które obowiązywało w tym kraju od 14 lat.
Za głosowało 240 deputowanych przy minimalnej liczbie głosów wynoszącej 226. Ustawa przewiduje, że osoby fizyczne i prawne, wspólnoty terytorialne i państwa będą mogły kupować działki.
Ponadto właścicielami gruntów rolnych zostaną cudzoziemcy i bezpaństwowcy, jeśli otrzymają je w spadku, ale będą zobowiązani do ich sprzedaży w ciągu roku.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)