Petkow oświadczył, że ostatnie wypowiedzi byłego ministra spraw zagranicznych Sołomona Pasi i byłej ambasador Bułgarii w USA Eleny Poptodorovej wskazują na to, że tą ceną były dwa miliardy lewów (ponad 1,26 mld dolarów), które Bułgaria zapłaciła za „niewidzialne” F-16.
Każda wizyta z naszej części Europy tam (w USA) ma swoją cenę. (…). Niewidzialne, bo nikt ich nie widział, fabryki, które będą je produkować, nie istnieją, a ceną jest wizyta Borisowa w Białym Domu – powiedział Petkow.
Przewodniczący bułgarskiej partii wielokrotnie ostro krytykował decyzję o zakupie amerykańskich myśliwców. Petkow nazwał nawet zdradą stanu zatwierdzenie przez bułgarski parlament na początku roku zakupu samolotów przez Bułgarię.
Negocjacje w tej sprawie krytykował też prezydent Rumen Radew. Pod koniec lipca nałożył weto na ratyfikację kontraktów ws. F-16, tłumacząc swoją decyzję tym, że głosowanie odbyło się zbyt pochopnie, oraz brakiem dyskusji na temat zakupu myśliwców od USA. Tydzień później bułgarski parlament większością głosów przegłosował weto.
W sierpniu Ministerstwo Obrony Bułgarii zapłaciło w całości za osiem F-16. Kosztowały one resort prawie 1,26 miliarda dolarów.Partia Alternatywa na rzecz Bułgarskiego Odrodzenia nie ma reprezentacji w parlamencie.
Premier Bułgarii Bojko Borisow pojedzie do USA z wizytą 25 listopada. Jak powiedział były minister spraw zagranicznych Sołomon Pasi, premier będzie rozmawiał z Trumpem o pomocy w zakupie F-35, locie Bułgara na Księżyc, budowie w Bułgarii Trump Tower i występie amerykańskiego prezydenta w bułgarskim filmie.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)