Polityk zaproponował dopełnienie art. 37 Kodeksu Karnego Rosji „Obrona konieczna” o punkt, że działań w celu obrony siebie i swoich bliskich przed przemocą czy zagrożeniem jej zastosowania, a także skierowanych na ochronę własności nie można rozpatrywać jako przewyższenia granic obrony koniecznej.
Jak podkreśliił lider LDPR, ci, którzy bronią siebie, swoich rodzin i domu przed przestępcami, w rezultacie sami często trafiają do więzienia z powodu przekroczenia granic samoobrony. Dzieje się tak wtedy, kiedy intensywność podjętych działań jest większa niż zagrożenie.
Zdaniem Żyrinowskiego system oceny tego zagrożenia jest niejednoznaczny i obrona przed nieuzbrojonymi bandytami jest ryzykowna. Jako przykład polityk przytoczył prawo amerykańskie, gdzie obowiązuje zasada „Mój dom, moja twierdza”, które jak zaznaczył, pozwala właścicielowi zabić człowieka za nielegalne wdarcie się do jego domu i uniknąć za to kary.Jak pisze gazeta Izwiestija, co roku w Rosji za przewyższenie granic obrony koniecznej skazywane są setki obywateli. W 2018 roku było to 750 osób, a w 2017 – 854. Do Dumy Państwowej Rosji już wcześniej wnoszono projekty ustaw ws. analogicznych poprawek, jednak nie zostały one przyjęte przez większość parlamentarną.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)