Wiceminister sprawiedliwości interweniuje
Jak wyjaśniło wp.pl decyzję o oddaniu dziecka do adopcji brytyjski sąd podjął 2 października, uwzględniając zgodę ojca chłopca, który jest obywatelem Wielkiej Brytanii. Dodano, że informację o możliwości adopcji dziecka przez parę homoseksualistów Polka otrzymała od pracowników opieki społecznej.
„Nie chcę się na to zgodzić. Wolałabym, żeby był wychowywany przez mamę i tatę, a nie przez dwóch ojców” – cytuje słowa kobiety portal.
Z kolei interwencję w tej sprawie zapowiedział wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. W rozmowie z polsat.news oświadczył, że zostaną podjęte wszelkie starania, żeby dziecko, jeżeli już musi trafić do adopcji, to żeby opiekunami była tradycyjna rodzina, czyli „kobieta i mężczyzna”. Napisał także na swoim Twitterze, że zwrócił się do odpowiedniego organu w Wielkiej Brytanii z prośbą o przekazanie wszystkich szczegółów sprawy. Ministrowi zależy przede wszystkim na ustaleniu, czy rzeczywiście chłopiec może trafić na wychowanie do homoseksualnej pary. Podkreślił też, że wazne dla zachowania tożsamości dziecka byłoby umieszczenie go w polskiej rodzinie.
W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi artykułu w wp na temat dziecka, które ma być adoptowane w GB przez parę homoseksualistów, poleciłem dziś wystąpienie do brytyjskiego organu centralnego z prośbą o szczegółowe informacje.
— Michał Wójcik (@mwojcik_) 1 grudnia 2019
Dlaczego chłopiec ma trafić do adopcji?
Chodzi przede wszystkim o sytuację, kiedy kobieta zostawiła dziecko pod opieką swojej 13-letniej córki. Doszło wówczas do nieszczęśliwego wypadku, dziecko doznało oparzenia. Ponadto kobieta sama zmaga się z problemami zdrowotnymi, choruje na depresję i epilepsję. Wcześniej została również pozbawiona praw do opieki nad resztą dzieci.
Dlaczego akurat teraz zamierza walczyć o dobro dziecka? Jak powiedziała wp.pl walka trwa już od ponad roku, ale kobieta nie zamierza dać za wygraną.
„Nie jestem ideałem, ludzie popełniają błędy, a mój mnie dużo kosztował. Straciłam synka. Nie cofnę czasu, ale chcę naprawić popełnione błędy. Zależy mi na tym, by synek miał kochającą rodzinę” – podkreśliła Polka w rozmowie z wp.pl.
W sprawie utworzono także petycję na stronie change.org. „Połóż kres przymusowej adopcji w Wielkiej Brytanii” – apelują twórcy petycji i opisują zaistniałą sytuację. Na razie dokument podpisało 1415 osób, celem są podpisy 1500 osób, jak widać brakuje już niewielu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)