Rosyjska mistrzyni szermierki olimpijskiej Sofia Wielikaja w sobotę powiedziała Sputnikowi, że zrezygnowała z członkostwa w komitecie wykonawczym RKOl, ale nadal kieruje komisją sportowców RKOl.
Szef RKOl: To ingerencja w autonomię ruchu olimpijskiego
„Jako członek komitetu wykonawczego okazuje się, że może ona również podlegać rzekomym ograniczeniom ze strony WADA, co kategorycznie zaprzecza stanowisku MKOl, że sportowcy są główną siłą napędową ruchu olimpijskiego i ich prawa muszą być przestrzegane. Ponadto proponowane są sankcje zbiorowe" - cytuje Pozdniakowa serwis informacyjny komitetu olimpijskiego.
W obecnych okolicznościach Sofia była zmuszona złożyć rezygnację ze stanowiska członka komitetu wykonawczego RKOl. W związku z tym istnieje bezpośrednia ingerencja w autonomię ruchu olimpijskiego. W tej sytuacji RKOl będzie bronić i chronić prawa sportowców i swoich członków, uczestników ruchu olimpijskiego, metodami prawnymi - powiedział szef RKOl.Pozdniakow zauważył, że zalecenia WADA naruszają prawa członków komitetu wykonawczego RKOl. „Nigdzie nie jest powiedziane, że RKOl uczestniczył w jakichkolwiek manipulacjach z testami antydopingowymi. Niemniej jednak zalecenia bezpośrednio naruszają prawa RKOl. Dotyczy to przede wszystkim członków komitetu wykonawczego naszej organizacji, których skład w pełni odzwierciedla strukturę rosyjskiego ruchu olimpijskiego”, powiedział Pozdniakow.
„Przypominam, że w komitecie wykonawczym RKOl znajdują się szanowani i kompetentni eksperci w dziedzinie sportu, szefowie krajowych federacji sportowych w sporcie olimpijskim. I fakt, że nie będą w stanie uzyskać akredytacji na Igrzyska 2020, w przeciwieństwie do, powiedzmy, kolegów, którzy nie są reprezentowani w komitecie wykonawczym jest naszym zdaniem wyjątkowo nielogiczną karą ze strony WADA" - dodał szef RKOl.
Rekomendacje WADA dla Rosji
WADA zainicjowała procedurę pozbawienia Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA) statusu zgodności ze światowym kodeksem antydopingowym w związku z tym, że Rosja jest podejrzewana o zmanipulowanie moskiewskich danych laboratoryjnych, dostarczonych do WADA na początku 2019 roku.
Zaproponowano poważne kary, ale poważne oszustwa antydopingowe powinny mieć poważne konsekwencje. WADA nie ma innego wyjścia, niż je poprzeć. Oznacza to, że MKOl powinien tym razem wspierać czysty sport, a nie Rosję — napisała wiceprezes Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Linda Helleland w Twitterze
Wcześniej Komitet ds. Zgodności WADA zarekomendował odsunięcie Rosji od międzynarodowych zawodów na cztery lata: zakazać jej organizowania dużych turniejów, pozbawić reprezentację narodową możliwości wystąpienia pod własną flagą i dopuścić do zawodów tylko „czystych” sportowców. Ostateczna decyzja komitetu wykonawczego WADA, do którego należy Helleland, zostanie podjęta 9 grudnia.
Światowa Agencja Antydopingowa pozbawiła RUSADA jej statusu w 2015 roku. Udało się go przywrócić we wrześniu ubiegłego roku pod warunkiem przekazania ekspertom WADA bazy danych Moskiewskiego Laboratorium Antydopingowego. Teraz Rosja podejrzewana jest o manipulowanie tymi danymi: baza przekazana w styczniu rzekomo różni się od bazy, którą WADA już posiadała. Strona rosyjska odpowiedziała na 31 pytań na ten temat. W ubiegłym tygodniu Komitet ds. Zgodności rozpatrzył je oraz raporty ekspertów i ponownie zalecił pozbawienie RUSADA statusu.Zaproponowano również zakazanie kierownictwu RKOl, w tym wszystkim członkom komitetu wykonawczego organizacji, odwiedzania i uczestniczenia w głównych turniejach przez cztery lata.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)