„Odbyli dość krótką rozmowę po spotkaniu (...). Rzeczywiście zostali sam na sam, ale była to krótka rozmowa, ponieważ później wszedł tam prezydent Francji Emmanuel Macron i zaprosił ich do kontynuacji «formatu normandzkiego»” – podkreślił Pieskow.
Jak zaznaczył, prezydenci omawiali „kwestie stosunków dwustronnych”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po zakończeniu spotkania w ramach „formatu normandzkiego” w Paryżu powiedział, że do trójstronnych negocjacji powinny przyłączyć się osoby przesiedlone z Donbasu, które również reprezentują region.
Zmiana formatu trójstronnej grupy kontaktowej ws. Donbasu bez uzgodnienia tego ze wszystkimi uczestnikami jest niemożliwa, jednak bez uwzględnienia stanowiska republik proklamowanych w trybie jednostronnym rozwiązanie bieżących problemów będzie bardzo trudne – oświadczył rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
Przypomniał również, że prezydent Władimir Putin niejednokrotnie powtarzał, że nie wyraża zgody na sformułowanie Zełenskiego „okupowany Donbas”.„Podczas negocjacji za każdym razem występujący mówili, że są „jak mówicie, terytoria okupowane, z czym się nie zgadzamy”. Czyli w tym przypadku jasno podkreślali swój sprzeciw wobec tego czy innego sformułowania. Putin niejednokrotnie i konsekwentnie powtarza, że nie zgadza się z podobnym sformułowaniem. Jednak tak czy inaczej jest ono używane przez ukraińskiego przywódcę. (...) Chodzi o spotkanie robocze. Nikt nie rezygnuje ze swoich sformułowań, podobnie jak nikt nie wstydzi się mówić, że się na nie nie zgadza” – podkreślił Pieskow.
Spotkanie odbyło się 9 grudnia w Paryżu. Wcześniej informowano o negocjacjach prezydentów z udziałem delegacji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)