Wczoraj w Kijowie około tysiąca osób wzięło udział w marszu upamiętniającym 111. rocznicę urodzin Stepana Bandery – przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, której skrzydło bojowe jest w Rosji zakazane.
Z wielkim zatroskaniem i smutkiem odnotowaliśmy, że władze różnych szczebli Ukrainy, w tym Rada Obwodu Lwowskiego oraz Państwowa Administracja Miasta Kijowa, wciąż celebrują historyczne postaci i wydarzenia, które należy raz na zawsze potępić – głosi wspólne oświadczenie ambasadorów, opublikowane w czwartek na stronie ambasady Polski na Ukrainie.
Ambasadorowie zauważyli, że 1 stycznia Państwowa Administracja Miasta Kijowa wywiesiła na swoim budynku baner z wizerunkiem Stepana Bandery. Wcześniej Rada Obwodu Lwowskiego podjęła decyzję o wydzieleniu w budżecie w 2020 roku pieniędzy na rzecz pamięci „nazistowskiego kolaboranta” Andrija Mielnyka, a także „ksenofobicznego, antysemickiego i antypolskiego pisarza” Ivana Lypy i jego syna Jurija Lypy, twórcy „rasistowskiej ukraińskiej teorii rasy”.
Obecnie nasze rządy dokładają najwyższych starań, aby przeciwdziałać kolejnym atakom wobec Żydów, które mają miejsce w różnych krajach, a także aby zapobiec próbom fałszowania historii drugiej wojny światowej. Dlatego oczekujemy, że także Rada Obwodu Lwowskiego i Państwowa Administracja Miasta Kijowa przyłączą się do dialogu w celu poszukiwania prawdy. Z naszej strony jesteśmy gotowi ułatwiać współpracę z odpowiednimi instytucjami w Izraelu i Polsce, w tym z Yad Vashem i Instytutem Pamięci Narodowej – głosi oświadczenie.
Bandera był przywódcą Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Jej skrzydło bojowe UPA jest zabronione w Rosji. W maju 2015 roku ówczesny prezydent Ukrainy Petro Poroszenko nadał OUN-UPA status bojowników o niepodległość, a jego uczestnikom – prawo do gwarancji socjalnych.
Prezydent się zmienił, a Ukraina nadal hucznie świętuje Dzień UPA
„Polityka historyczna Ukrainy po objęciu władzy przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i jego ekipy nie zmieniła się” – mówi w rozmowie ze Sputnikiem historyk i niezależny publicysta Bоhdan Piętka.
"Nie ma na razie jakichkolwiek symptomów wskazujących na zmianę tej polityki w stosunku do prowadzonej przez ekipę Petra Poroszenki. W dalszym ciągu na Ukrainie odsłaniane są pomniki działaczy przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii (OUN-UPA – red.). Chociażby w lipcu tego roku w Samborze miało miejsce odsłonięcie pomnika jednego z takich działaczy, nota bene odpowiedzialnego także za eksterminację Żydów. Tak więc ta polityka się nie zmienia" – mówi Bоhdan Piętka.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)