Część personelu ewakuowano z baz samolotem, a wojskowi pozostający w obiekcie schronili się w bunkrach.
Należy zauważyć, że wojskowi wiedzieli o zbliżającym się ataku, ale nie posiadali informacji o tym, jak dokładnie będzie działać Teheran.
Wcześniej Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej w Iranie ogłosił rozpoczęcie operacji odwetu za zabójstwo generała Kasema Sulejmaniego przez Stany Zjednoczone. Pociski ziemia-ziemia zostały wystrzelone z Iranu na bazę Ein al-Asad w zachodnim Iraku oraz na bazę w Erbil, gdzie znajduje się amerykański kontyngent wojskowy.
Według Waszyngtonu żaden z obywateli USA nie ucierpiał w wyniku ataku, wyrządzono tylko szkody materialne.
Likwidacja Sulejmaniego i odwet Iranu
W nocy z 2 na 3 stycznia USA przeprowadziły w rejonie międzynarodowego lotniska w Bagdadzie operację likwidacji dowódcy elitarnej jednostki armii Iranu Al Kuds, generała Kasema Sulejmaniego i wiceszefa irackiej milicji szyickiej Abu Mahdiego al-Muhandisa, którego Waszyngton uważa za współorganizatorów ataku na amerykańską ambasadę w Bagdadzie z 31 grudnia.
W nocy z 7 na 8 stycznia irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej oświadczył o rozpoczęciu operacji odwetu za zabójstwo generała Kasema Sulejmaniego. Rakiety klasy ziemia-ziemia zostały wystrzelone z Iranu w kierunku bazy Ayn al-Asad na zachodzie Iraku i bazy w Irbilu, gdzie mieści się kontyngent wojskowy armii Stanów Zjednoczonych, stojących na czele międzynarodowej koalicji do walki z PI.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)