„Dziś ogłosiliśmy pierwszą wpłatę w wysokości 50 mln dolarów australijskich (34,5 mln dolarów USA), żeby sprzyjać jak najszybszej pracy w ramach ochrony dzikiej przyrody po pożarach lasów i współpracować z koalicją grup, aby planować wysiłki w ramach jej odrodzenia” – napisał skarbnik Australii Frydenberg w Twitterze.
Great to be at @HospitalKoala in Port Macquarie with @sussanley & @PatConaghanMP.
— Josh Frydenberg (@JoshFrydenberg) January 13, 2020
Today we announced an initial $50m investment to support the immediate work to protect wildlife after the #bushfires & partner with a coalition of groups to plan the recovery & restoration effort. pic.twitter.com/EmK8nRv5Qz
Profesor Chris Dieckmann oszacował, że ponad 800 mln zwierząt padło ofiarą pożarów w stanie Nowa Południowa Walia, a łączna liczba zwierząt, które zginęły w całym kraju, przewyższa miliard.
Przytoczone przez eksperta cyfry są oparte na raporcie Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) z 2007 roku odnośnie wpływu rozszerzania powierzchni ziem uprawnych na dziką przyrodę Australii.Wykorzystując te dane, autorzy badania oszacowali średni poziom zagęszczenia populacji ssaków, ptaków i gadów w Nowej Południowej Walii, po czym porównali ją z powierzchnią roślinności.
W pożarach w Australii spłonęły już miliony hektarów lasów, życie straciło 17 osób, a ogień strawił tysiące domów. W niektórych miejscach pożary są tak intensywne, a dym tak gęsty, że nie da się ich gasić z powietrza. Władze wysyłają okręty marynarki wojennej i lotnictwo do objętych kataklizmem regionów. Na południowo-wschodnim wybrzeżu Australii odbywa się zakrojona na szeroką skalę ewakuacja.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)