Poinformowano o tym w dokumencie opublikowanym na stronie internetowej irańskiego resortu. Sprecyzowano, że pociski leciały z kierunku północnego.
Po uderzeniu samolot zaczął gwałtownie tracić wysokość, znajdując się nad dzielnicą mieszkalną, po czym zderzył się z „przeszkodą” w parku rozrywki i spadł na ziemię. Następnie przeszedł przez boisko, całkowicie rozpadł się i zapalił się.
Z raportu wynika także, że samolot wyleciał z Teheranu o godzinie 06:12 czasu lokalnego (03:42 czasu polskiego), utrata łączności z nim nastąpiła na wysokości 8,1 tysięcy stóp (około 2,4 tysiąca metrów).
Samolot zniknął z ekranów radarów wtórnej obserwacji o 06:15, z głównych radarów obserwacyjnych – około 06:18.Według podstawowych radarów obserwacyjnych na lotnisku Mehrabad o godzinie 06:15 samolot zboczył z kursu i rozpoczął skręt w prawo i „prawdopodobnie” kontynuował lot w kierunku lotniska przez trzy minuty, po czym zniknął z radarów około 06:18.
Katastrofa ukraińskiego samolotu w Iranie
Samolot Boeing 737-800 Międzynarodowych Linii Lotniczych Ukrainy, który wykonywał lot z Teheranu do Kijowa, rozbił się wkrótce po wylocie. Zginęli wszyscy, którzy byli na pokładzie – 176 osób.
Kilka dni później irańskie wojsko wzięło na siebie odpowiedzialność za tragedię, wskazując, że wzięli Boeinga za „wrogi” pocisk manewrowy.
Teheran zaznaczył, że spodziewał się ataków ze strony Stanów Zjednoczonych, w związku z czym systemy obrony powietrznej tego kraju zostały doprowadzone do pełnej gotowości bojowej.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że spodziewa się od Iranu pełnego przyznania winy, oficjalnych przeprosin, ukarania winnych i wypłaty odszkodowania.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)