Kobieta była w 38 tygodniu ciąży. Ze względu na to, że stan pacjentki gwałtownie się pogarszał, lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie. W rezultacie urodziła się dziewczynka o wadze 3,05 kg. Po urodzeniu dziecko zostało poddane kwarantannie, dwukrotnie przeprowadzone testy na koronawirusa dały wynik negatywny.
Obecnie stan matki i dziecka oceniany jest jako „stabilnie dobry”.
Good News! A pregnant woman infected with novel #coronavirus gave birth to a healthy baby girl in a hospital in Harbin, Heilongjiang province on Jan 30. After several days’ medical quarantine and observation, both the baby and her mother are in stable condition now. #China pic.twitter.com/JSrzHgsRQy
— China Daily (@ChinaDaily) February 3, 2020
Koronawirus 2019-nCoV dalej sieje spustoszenie
31 grudnia chińskie władze poinformowały Światową Organizację Zdrowia (WHO) o wybuchu nieznanego zapalenia płuc w Wuhan, zlokalizowanym w centralnej części kraju. Eksperci zidentyfikowali czynnik sprawczy choroby – jest to koronawirus 2019-nCoV.
WHO zakwalifikowało to, co się dzieje, jako sytuację wyjątkową o znaczeniu międzynarodowym. Według najnowszych danych całkowita liczba zachorowań w Chinach wynosi ponad 20 tys. osób, ponad 420 osób zmarło.Najtrudniejsza sytuacja jest w Chinach, jednak wirus przeniknął również do innych krajów, w tym do Rosji.
W Polsce nie zgłoszono żadnych przypadków koronawirusa.
Koronawirusy to ponad 30 wirusów należących do podrodziny Coronaviridae. Po raz pierwszy zostały odkryte w 1965 roku. Atakują ludzi, zwierzęta domowe, ptaki, świnie i bydło. Koronawirusy mogą wywoływać uszkodzenie układu oddechowego, przewodu pokarmowego i układu nerwowego.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)