Zdaniem polityka sekretarz stanu Mike Pompeo, który taki zarzut postawił, nie powinien rozporządzać losem obywateli innych krajów.
„Mike Corleone mógł wskazywać kogoś palcem i bez jakichkolwiek argumentów wydać polecenie zabójstwa. Wskazywanie palcem przez Mike’a Pompeo jest absurdalne. I informowanie „my go zabiliśmy”. Ale on to robi – powiedział Petkow, cytowany przez czasopismo „Fokus”.
Polityk skomentował też słowa ambasadora USA Herro Mustafy o tym, że sekretarz stanu będzie wymieniać kolejne nazwiska osób, które kraj oskarża o korupcję.
W taki sposób demonstrują, że sekretarz stanu patrzy na Bułgarię nie jak na partnera, lecz na strzelnicę, gdzie można odstrzeliwać tego, kogo się zechce. To nie partnerstwo, a już tym bardziej nie nadrzędność prawa czy wymierzanie sprawiedliwości. Partnerstwo wymaga udostępnienia informacji, a następnie wydania wyroku
– oświadczył Petkow.
Wcześniej Pompeo uznał za persona non grata bułgarskiego sędziego Andona Mitałowa w związku z zarzutem korupcji. W listopadzie Mitałow wydał zezwolenie na wyjazd do Moskwy przewodniczącemu ruchu „Rusofile” Nikołajowi Malinowowi, którego prokuratura oskarżyła o szpiegostwo na rzecz Rosji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)