Słowa Ferdinanda Grapperhausa cytuje lokalna gazeta NL Times, powołując się na telewizję NOS. Minister oświadczył również, że Holandia otrzymała wniosek w tej sprawie w liście skierowanym przez stronę rosyjską w październiku ubiegłego roku. Jak zaznaczył polityk, o możliwości przekazania Rosji sprawy karnej, prowadzonej przeciwko trzem Rosjanom w związku z katastrofą MH17 „nie może być mowy”.
Boeing 777 – samolot pasażerski linii lotniczych Malaysia Airlines, który wykonywał lot MH17 z Amsterdamu w Holandii do Kuala Lumpur w Malezji, rozbił się 17 lipca 2014 roku na wschodzie Ukrainy. Na pokładzie samolotu znajdowało się 298 osób – obywateli 10 państw. Większość ofiar – 193 osoby – były obywatelami Holandii. Dochodzenie ws. katastrofy prowadzi międzynarodowa grupa śledcza, w której skład wchodzą eksperci z Holandii, Australii, Belgii, Malezji i Ukrainy.W czerwcu 2019 roku międzynarodowy zespół śledczy ds. zbadania przyczyn katastrofy lotu MH17 podał nazwiska czterech podejrzanych. Są to Rosjanie Igor Girkin, Siergiej Dubiński i Oleg Pułatow, a także Ukrainiec Leonid Charczenko. Śledczy uważają, że mają oni związek zarówno z dostarczeniem kompleksu Buk na pozycję w Donbasie, jak i zestrzeleniem malezyjskiego Boeinga. Jak poinformował przedstawiciel grupy dochodzeniowej, zostaną im postawione zarzuty zabójstwa, za mężczyznami wystawiono także międzynarodowe listy gończe. Jak przekazano, proces sądowy rozpocznie się w Holandii 9 marca 2020 roku.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)