Jak zaznaczył Puszkow, im dłużej Prystajko pełni urząd ministra spraw zagranicznych Ukrainy, tym bardziej staje się podobny do swojego poprzednika Pawła Klimkina.
Ewidentna bzdura, że Białoruś czeka niby wojna z Rosją, to mieszanka taniej propagandy i prymitywnego manewru w celu skłócenia Moskwy i Mińska – napisał Puszkow w Twitterze.
Чем дольше Пристайко находится на посту главы МИД Украины, тем больше он становится похож на Климкина. Явная чушь о том, будто Белоруссию ждёт война с Россией, - это смесь дешёвой пропаганды и примитивного манёвра с целью стравить Москву и Минск. Тут дипломатией и не пахнет.
— Алексей Пушков (@Alexey_Pushkov) February 17, 2020
Jak zaznaczył parlamentarzysta, słowa Prystajki nie mają nic wspólnego z dyplomacją.
MSZ Ukrainy: Białoruś czekają ciężkie czasy
Wcześniej szef MSZ Ukrain Wadym Prystajko w wywiadzie dla praskiego tygodnika Respekt powiedział, że jeśli Białorusini będą chcieli niezależności, to czeka ich wojna z Rosją, podobna do tej, która toczy się na Ukrainie.„Białoruś czekają ciężkie czasy. Parę lat temu rozmawiałem z kilkoma białoruskimi dziennikarzami i kiedy już nieoficjalnie powiedziałem im, że jeśli będą chcieli pozostać niezależni, czekają ich podobna wojna z Rosją, podobne problemy i podobne cierpienia, jakie przeżywamy my, nie uwierzyli mi. Być może teraz mają już mniejsze wątpliwości” – stwierdził polityk, dodając, że cały czas ma nadzieję, że jego prognozy są jednak błędne.
W odpowiedzi na pytanie, czy powiedział o tym białoruskiemu prezydentowi, Prystajko zaznaczył, że Alaksandr Łukaszenka sam dał do zrozumienia, że białoruscy żołnierze będą walczyć.
A nasza rada w przypadku, gdy napadnie na was Rosja jest taka, że macie dwie możliwości. Z pomocą zagranicznych partnerów pozostać rozsądnym i spokojnym – i przegrać. Albo od razu zacząć walczyć – podkreślił.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)