Izrael i Palestyna: koniec „wojny handlowej”?

Izraelskie i palestyńskie władze porozumiały się ws. zniesienia wzajemnych zakazów dostaw produktów rolnych – przekazuje izraelska agencja Ynet.

„Minister obrony Naftali Bennett przekazał w czwartek, że zostaną wznowione dostawy produktów rolnych z Autonomii Palestyńskiej do Izraela, a palestyńska administracja oświadczyła, że znosi zakaz wwozu izraelskich cieląt” – napisano w komunikacie agencji.

Decyzja ws. zniesienia ograniczeń została podjęta podczas negocjacji, na czele których stanął koordynator działań rządu Izraela na terytoriach palestyńskich generał major Kamil Abu Rokon.

Na początku miesiąca zakaz dostaw palestyńskich produktów rolnych wprowadził minister obrony Izraela Naftali Bennet. Był to kolejny krok w ramach „wojny handlowej” między stronami. Wcześniej palestyńskie władze wprowadziły zakaz importu cielęciny z Izraela.

„Umowa stulecia” dla Izraela i Palestyny

Przypomnijmy, w styczniu prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zaproponował „umowę stulecia”, dotyczącą rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W zawierającym 80 stron dokumencie mowa jest m.in. o utworzeniu dwóch państw.

Oprócz rozwiązania dwupaństwowego Donald Trump zaproponował wymianę ziem między Palestyną i Izraelem. Zgodnie z planem Trumpa Izrael może zaanektować 40% terytoriów Zachodniego Brzegu Jordanu, podczas gdy Palestyńczykom obiecano niektóre terytoria na pustyni Negew.

Ponadto Izrael musiałby zgodzić się na zamrożenie budowy osiedli na palestyńskich terytoriach na okres czterech lat. W Twitterze amerykański lider pokazał nawet mapę przyszłych granic Izraela i Palestyny.

Palestyńczycy odrzucili zaproponowany przez USA układ. Poproszony o skomentowanie zaoferowanego przez USA układu prezydent Palestyny Mahmud Abbas oświadczył, że Jerozolima nie jest na sprzedaż.

Również Kreml skomentował „umowę stulecia”, podkreślając, że nie jest ona zgodna z postanowieniami rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.