„Mamy informację, że ta decyzja zostanie wydana w marcu. Nastawiamy się na to, że jak zwykle w takiej sytuacji bywało, zostanie ona przekazana pod koniec marca. Czekamy cierpliwie” – powiedział Kwieciński.
O ewentualnych ustępstwach Gazpromu szef PGNiG nie chce rozmyślać.
Jest za wcześnie, aby o tym mówić. Nie chcemy snuć domysłów do czasu formalnego ogłoszenia decyzji przez sąd arbitrażowy w Sztokholmie.
Kontrakt z 1996 roku przewiduje dostawy ok. 10 mld metrów sześciennych gazu rocznie do Polski. Umowa wygasa w 2022 roku. W 2012 roku Polska postarała się o 10-procentową obniżkę ceny gazu.
W 2015 roku PGNiG złożyła przeciwko Gazpromowi pozew do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie, żądając nowej obniżki ceny. Zdaniem strony polskiej cena gazu w kontrakcie jest zawyżona i nie odpowiada warunkom rynkowym. W lipcu 2018 roku Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie wydał tymczasową decyzję w sprawie sporu o cenę gazu.Gazprom informował wówczas, że sąd zgodził się z jego wnioskami i odmówił stronie polskiej zmiany ceny gazu. Strona polska interpretuje jednak decyzję sądu na swoją korzyść. PGNiG informowało, że sąd arbitrażowy uznał dowody spółki i orzekł w częściowej decyzji, że istnieje kontraktowa przesłanka dająca PGNiG prawo do żądania obniżki ceny w kontrakcie długoterminowym, na podstawie którego Gazprom dostarcza gaz do Polski (tak zwany Kontrakt Jamalski).
W październiku 2018 roku Gazprom zaskarżył w Trybunale Arbitrażowym decyzję sądu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)