Według niego Polska i kraje bałtyckie pozostają w centrum uwagi zarówno dla NATO, jak i dla Rosji. Region ten charakteryzuje się najwyższym ryzykiem potencjalnego konfliktu między Moskwą a NATO, podkreślił Walters w oświadczeniu opublikowanym na stronie Połączonych Sił Zbrojnych na Twitterze.
Gen. Wolters: "We need to be as focussed in the #Arctic as we are in the Baltics, as we are in Black Sea, as we are in the Mediterranean, as we are in the central portion of the Atlantic." @USNavyEurope pic.twitter.com/LzQonfdU6x
— U.S European Command (@US_EUCOM) February 25, 2020
Chociaż siły NATO w regionie pomagają teraz powstrzymać każdy napad ze strony Rosji, kontyngent wojskowy Federacji Rosyjskiej w Zachodnim Okręgu Wojskowym i Kaliningradzie ma przewagę geograficzną, a także przewyższa pod względem liczebności siły Sojuszu rozmieszczone w regionie – powiedział Walters.Wcześniej w lutym prezydent Litwy Gitanas Nausėda nazwał amerykańskie wojska w krajach bałtyckich „silnym środkiem odstraszającym” dla Rosji. Bez nich kraj nie byłby w stanie „skutecznie powstrzymać rosyjskiego zagrożenia” – oświadczył.
24 grudnia 2019 roku minister obrony Rosji Siergiej Szojgu oświadczył, że NATO pracuje nad wdrożeniem nowej antyrosyjskiej koncepcji mającej na celu zwiększenie gotowości bojowej wojsk. A dowódca Floty Bałtyckiej, admirał Aleksander Nosatow, poinformował o zwiększonej aktywności samolotów wojskowych Sojuszu na granicach Rosji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)