Niezależna komisja ONZ, która zajmuje się badaniem łamania praw człowieka w Syrii, opublikowała kolejny raport na temat sytuacji w okresie od lipca 2019 do stycznia 2020. W dokumencie mówi się między innymi o przypadkach, kiedy ginęła ludność cywilna.
Zdecydowanie odrzucamy podobne oskarżenia. Tak naprawdę padły one dosłownie po upływie doby-dwóch od chwili, kiedy terroryści w Idlibie rozpoczęli swoją ofensywę na syryjskie wojska. Nie ulega wątpliwości, że żadna komisja nie mogła uzyskać wiarygodnych informacji o tym, co dzieje się na miejscu
– powiedział Pieskow dziennikarzom w odpowiedzi na prośbę o skomentowanie tego, że komisja po raz pierwszy oskarżyła Rosję o chaotyczne naloty (w których zginęli cywile – red.).
Jak dodał, „nie mówi się tam nic o działaniach organizacji terrorystycznych, w związku z czym wnioski tej komisji są co najmniej jednostronne.
„Absolutnie nie zgadzamy się z takimi ocenami”– zaznaczył.
Zaostrzenie sytuacji w Idlibie
Sytuacja w Idlibie uległa eskalacji po tym, jak terroryści Hayyat Tahrir al-Sham 27 lutego przeprowadzili zakrojony na szeroką skalę atak na pozycje sił rządowych Syrii. Armia syryjska uderzyła odwetowo. Według informacji rosyjskiego Ministerstwa Obrony tureckie wojsko, które nie powinno się tam znajdować, zostało ostrzelane. W rezultacie zginęło 36 żołnierzy armii tureckiej.Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan po ataku zwołał posiedzenie w sprawie bezpieczeństwa. Rada NATO na prośbę Ankary przeprowadziła konsultacje odnośnie sytuacji w Syrii.
Następnie Erdogan odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, podczas której – jak sam powiedział – poprosił Putina, aby zostawił Syrię „sam na sam” z Turcją.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)