Odpowiadając na pytanie, czy konieczne jest przeprowadzenie testów na koronawirusa u wszystkich obywateli, tak jak zrobiono to w Hiszpanii, biolog stwierdził, że nie ma to sensu. Wątpi, aby testowanie wśród tych, którzy nie mieli objawów COVID-19 miało znaczenie.
„Fakt, że wczoraj byłem zdrowy, nie oznacza, że dzisiaj nie zachorowałem”, wyjaśnił Sewerinow.
Według niego masowe testy stanowią „ogromne” obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej i jest mało prawdopodobne, aby były skuteczne.
Kolejne pytanie brzmi: jeśli przetestujemy wszystkich, to wkrótce nasycimy tę kwestię. I pojawią się problemy - podkreślił.
11 marca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła pandemię nowego koronawirusa COVID-19. Według najnowszych danych WHO na świecie zarejestrowano już ponad 570 tysięcy przypadków zarażenia tym wirusem, zmarło ponad 26 tysięcy osób.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)