Wcześniej Saakaszwili oświadczył, że przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował mu stanowisko wicepremiera ds. reform i polecił podjęcie negocjacji z MFW i innymi organizacjami finansowymi. Za nominacją powinna zagłosować Rada Najwyższa, jednak nie ma poparcia dla jego kandydatury wśród deputowanych, w tym w proprezydenckiej frakcji „Sługa Ludu”.
Gruzja i Ukraina to bliscy partnerzy strategiczni. Mimo to nasz partnerski kraj rozważa obsadzenie wysokiego stanowiska w kraju osobą, którą wszystkie trzy instancje sądowe w Gruzji uznają za winną. Trzeba zauważyć, że wywołało to uzasadniony niepokój i reakcję ze strony naszego kierownictwa i społeczeństwa
- czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie prezydenta.
Według jej słów Gruzję i Ukrainę łączy wielowiekowa przyjaźń.
Ubolewam, że dzisiaj naruszamy konieczną nawet względem koronawirusa solidarność, która łączy dziś praktycznie cały świat… Ubolewam z powodu deficytu zaufania, który już powstał między naszymi krajami, jednak pragnę się mylić i nie tracę nadziei na to, że interesy naszych krajów okażą się bardziej wartościowe niż polityczne ambicje i rachuby
- zauważyła Zurabiszwili.
Saakaszwili opuścił Gruzję od razu po inauguracji nowego prezydenta Giorgia Margwelaszwili w 2013 roku. Wiosną 2015 roku Petro Poroszenko (ówczesny przywódca Ukrainy) nadał mu ukraińskie obywatelstwo i mianował go gubernatorem obwodu odeskiego.
Pod koniec maja były prezydent Gruzji wrócił na Ukrainę po tym, jak Wołodymyr Zełenski anulował dekret o pozbawieniu go obywatelstwa. W swojej ojczyźnie Saakaszwili znajduje się na krajowej liście poszukiwanych w kilku sprawach karnych.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)