Jak prognozuje Bank Światowy, szarańcza, która zaatakowała w tym roku, jest najagresywniejsza od 70 lat.
Zmiany klimatu sprzyjają rozmnażaniu się owadów, które w tym roku dotarły już do Afryki Wschodniej, na Bliski Wschód i do Azji. Dochodzi do tego ograniczona działalność człowieka w związku z epidemią koronawirusa.
Po raz pierwszy Sardynia przeżywała inwazję szarańczy w 1945 roku, wtedy walczono z nią poprzez kontrolowane pożary. W tym roku podjęte środki zaradcze spełzły na niczym, owady są wyjątkowo silne i agresywne.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)