„Kraje uznały, że w świetle znacznych postępów w walce z zagrożeniem ze strony Państwa Islamskiego w nadchodzących miesiącach USA będą nadal redukować siły w Iraku i omawiać status pozostałych sił z rządem Iraku” - czytamy w oświadczeniu.
Stany Zjednoczone powtórzyły, że nie starają się i nie proszą o stałe bazy ani stałą obecność w Iraku - czytamy w oświadczeniu.
Dialog między tymi dwoma krajami został przerwany po tym, jak parlament Iraku 5 stycznia większością głosów zagłosował za wycofaniem obcych wojsk z kraju, a także opowiedział się za zmianą formatu współpracy z kierowaną przez USA międzynarodową koalicją antyterrorystyczną.
Środki te były odpowiedzią na operację USA w rejonie międzynarodowego lotniska w Bagdadzie, w wyniku której w nocy z 2 na 3 stycznia zginął irański generał, dowódca sił specjalnych Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Ghasem Sulejmani oraz zastępca szefa irackiego szyickiego oddziału ochotniczego Abu Mahdi al-Muhandis.Po tych wydarzeniach międzynarodowa koalicja pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych przekazała irackiemu wojsku szereg obiektów, w których wcześniej rozmieszczono amerykańskich żołnierzy, w tym szereg baz lotniczych i kwaterę główną doradców wojskowych koalicji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)