Oczywiście mamy nadzieję, że projekt zostanie ukończony i ostatecznie przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego kontynentu europejskiego
– podkreślił Pieskow w telewizji Pierwyj kanał.
Projekt Nord Stream 2 przewiduje budowę dwóch nitek gazociągu o łącznej przepustowości 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie od rosyjskiego wybrzeża przez Bałtyk do Niemiec. Przeciwko projektowi aktywnie występują USA, promujący w UE swój ciekły gaz ziemny, a także Ukraina i szereg europejskich krajów. Pod koniec ubiegłego roku amerykańskie władze zatwierdziły budżet obronny, w którym przewidziano sankcje wobec firm uczestniczących w budowie rurociągu. Szwajcarska Allseas praktycznie od razu zapowiedziała wycofanie się z układania Nord Stream 2 na dnie Bałtyku.
Na początku czerwca do Senatu USA wpłynął nowy projekt ustawy o sankcjach przeciwko Nord Stream 2, który przewiduje nakładanie sankcji na ubezpieczycieli statków układających rury. Dokument poparło pięciu senatorów z obydwu partii, w tym wpływowy senator z Teksasu Teda Cruza.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)