Wcześniej Centrum globalnego współdziałania przy Departamencie Stanu USA opublikowało raport nt. „filarów rosyjskiej dezinformacji”, w którym systematyzowano koncepcję „rosyjskiej propagandy” – określeniem tym nazwano między innymi rosyjskie media z państwowym finansowaniem.
Jako przykłady dezinformacji przytoczono nagłówki Sputnika, RIA Novosti, RT, Pierwszego kanału, Rossija 24 i innych.
Wspomniany raport to próba zagłuszenia oficjalnych rosyjskich propozycji wznowienia współpracy w kluczowych sferach, od których zależy bezpieczeństwo całego świata – napisano w komentarzu rosyjskiej ambasady w Waszyngtonie na Facebooku.
Misja dyplomatyczna poradziła rosyjskim i zagranicznym mediom, które „ośmielają się krytykować USA”, mieć na względzie, że „mogą i prawie na pewno staną się przedmiotem dokładnej analizy”, a ich zasoby w amerykańskich sieciach społecznościowych mogą zostać zablokowane bez podania przyczyny.
Jak podkreśliła ambasada, Departamentowi Stanu „bardzo nie podoba się istnienie alternatywnych źródeł informacji”. W celu ich dyskredytacji „wykorzystano poważne środki” – dodała placówka.„Każdy głos, który sprzeciwia się Waszyngtonowi, jest uznawany za „dezinformację” na służbie Kremla i rosyjskich służb specjalnych” – wskazali dyplomaci.
Ambasada poradziła także władzom USA obserwować strony Kremla, rosyjskiego rządu i Ministerstwa Spraw Zagranicznych, żeby uzyskiwać oficjalne informacje.
Departament Stanu USA wnioskował o 138 mln dolarów w 2021 roku na „przeciwdziałanie dezinformacji i propagandzie ze strony Rosji”. Kreml i MSZ Rosji niejednokrotnie odrzucali wcześniej takie oskarżenia pod adresem Rosji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)