„W przededniu szczytu Unii Europejskiej omówiono bieżącą sytuację na Białorusi.
Strona rosyjska wyraziła zaniepokojenie podejmowanymi przez szereg państw próbami wywarcia presji na kierownictwo republiki i zdestabilizowania sytuacji wewnątrz kraju. Wyrażono zainteresowanie tym, żeby nie dopuścić do konfrontacyjnego biegu wypadków
- czytamy w oświadczeniu.
Wcześniej w poniedziałek Putin przeprowadził rozmowę telefoniczną z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerz Niemiec Angelą Merkel.Białorusini niezadowoleni z wyników wyborów prezydenckich
9 sierpnia na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie, w których o stanowisko głowy państwa walczyło pięciu kandydatów. Według Centralnej Komisji Wyborczej w pierwszej turze wygrał urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka, zdobywając ponad 80 proc. głosów, na drugim miejscu była Swietłana Cichanouska.
Tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów na Białorusi rozpoczęły się masowe protesty. Ludzie zaczęli wychodzić na ulice, wyrażając swoje niezadowolenie z rezultatów nieuczciwych ich zdaniem wyborów. Masowe protesty miejscami przerodziły się w zamieszki, miały miejsce starcia protestujących z milicją. Wiele osób zostało zatrzymanych i rannych, dwóch uczestników protestów zmarło.
Przedstawiciele Unii Europejskiej oraz USA oświadczyli, że nie uznają wyborów prezydenckich za uczciwe i apelują do białoruskich władz o ponowne przeprowadzenie głosowania. Podobne stanowiska zaprezentowali przedstawiciele władz Kanady i Irlandii.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)