„Czy wspieram protestujących i terrorystów?” - zapytał amerykański lider, gdy usłyszał pytanie o swój stosunek do wydarzeń na Białorusi i możliwym sygnale dla Rosji.
Trump disses Michelle Obama: "She was over her head, and frankly, she should've made the speech live, which she didn't do, she taped it. And it was not only taped, it was tape a long time ago, because she had the wrong [coronavirus] deaths." pic.twitter.com/Ckyj3wtoWq
— Aaron Rupar (@atrupar) August 18, 2020
Kiedy zaś amerykańskiemu przywódcy wyjaśniono, o czym mowa, ten odciął się swoją dyżurną repliką o znaczeniu demokracji.
Ja lubię widzieć demokrację. To bardzo ważne słowo. Nie wygląda na to, żeby tam na Białorusi było wiele demokracji. Ale my rozmawiamy z różnymi osobami w odpowiednim czasie. I w odpowiednim czasie pomówimy z Rosją - zauważył Trump.
Następnie określił akcje białoruskiej opozycji mianem marszy pokojowych i wykorzystał to do omówienia problemów wewnętrznych – sytuacji w Portland.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)