Uczestnicy akcji skandują „Za baćkę!”. Trzymają w rękach flagi państwowe, czerwone i zielone balony, plakaty wyrażające poparcie dla prezydenta. Porządku prawnego strzegą pracownicy milicji, niedaleko miejsca, w którym odbywa się akcja, stoi zaparkowany samochodów do transportu więźniów.
Nielegalna akcja przed Mińskimi Zakładami Traktorów. Są zatrzymani
Wcześniej Rzeczniczka białoruskiego MSW Olga Czemodanowa poinformowała Sputnika, że w środę w pobliżu Mińskich Zakładów Traktorów doszło do zatrzymań. Dokładna liczba zatrzymanych nie jest na razie znana.
„Oficjalne informacje pojawią się już wkrótce. Teraz mogę powiedzieć, że doszło do zatrzymań, ich liczba jest ustalana” – powiedziała rzeczniczka białoruskiego MSW.
W środę w niektórych białoruskich mediach pojawiły się informacje o rozpędzaniu przez OMON ludzi przed wejściem do zakładów. Komentując te doniesienia, przedstawicielka zakładów zapewniła, że „kierownictwo MZT nie wzywało milicji”.
Wcześniej kilka białoruskich przedsiębiorstw informowało o strajku robotników i zapowiedzi zatrzymania produkcji. Na spotkaniu pracowników MTZ z zarządem ogłoszono rozpoczęcie strajku od godziny 8:00 (7:00 czasu polskiego) 17 sierpnia. Jednak premier Białorusi Raman Hałouczenka zapewnia, że przedsiębiorstwa sektora gospodarki realnej pracują bez przerw, nigdzie nie zatrzymano taśm produkcyjnych.Białorusini niezadowoleni z wyników wyborów prezydenckich
9 sierpnia na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie, w których o stanowisko głowy państwa walczyło pięciu kandydatów. Według Centralnej Komisji Wyborczej w pierwszej turze wygrał urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka, zdobywając ponad 80 proc. głosów, na drugim miejscu była Swietłana Cichanouska.
Tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów na Białorusi rozpoczęły się masowe protesty. Ludzie zaczęli wychodzić na ulice, wyrażając swoje niezadowolenie z rezultatów nieuczciwych ich zdaniem wyborów. Masowe protesty miejscami przerodziły się w zamieszki, miały miejsce starcia protestujących z milicją. Wiele osób zostało zatrzymanych i rannych, trzech uczestników protestów zmarło.Przedstawiciele Unii Europejskiej oraz USA oświadczyli, że nie uznają wyborów prezydenckich za uczciwe i apelują do białoruskich władz o ponowne przeprowadzenie głosowania. Podobne stanowiska zaprezentowali przedstawiciele władz Kanady i Irlandii.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)