„Z jednej strony potrzebujemy konstruktywnych stosunków z Moskwą, ponieważ bez Rosji Europa nie jest w stanie zagwarantować sobie bezpieczeństwa... Z drugiej strony nad naszymi stosunkami zawisły ciemne chmury i sankcje muszą zostać utrzymane, jeśli nic się nie zmienia” – powiedział Maas, przemawiając w Paryżu przed ambasadorami Francji w krajach Europy.
I oczywiście oczekujemy również, że Rosja będzie bardziej aktywnie uczestniczyć w wyjaśnieniu sprawy z Aleksiejem Nawalnym – dodał.
W czerwcu Rada państw UE podjęła decyzję ws. przedłużenia o rok sankcji wprowadzonych w związku z przyłączeniem Krymu do Rosji – do 23.06.2021 roku. Jak podkreśla Unia Europejska, w dalszym ciągu nie uznaje przyłączenia Krymu do Rosji.
Krym częścią Rosji
Ukraina w dalszym ciągu uważa Krym za swoje, ale tymczasowo okupowane terytorium. Moskwa wielokrotnie podkreślała, że mieszkańcy półwyspu podjęli decyzję w demokratyczny sposób, w pełnej zgodności z prawem międzynarodowym. Według prezydenta Rosji Władimira Putina kwestia Krymu jest „całkowicie zamknięta”.
Sprawa Nawalnego
Na podstawie przeprowadzonych badań omscy lekarze poinformowali, że doszło do tego wskutek naruszenia metabolizmu, które wywołało gwałtowny spadek poziomu cukru we krwi. Co było tego przyczyną, jak na razie nie wiadomo, ale toksyn w krwi i moczu Nawalnego według danych lekarzy w Omsku nie wykryto.
22 sierpnia opozycjonista został przetransportowany do szpitala klinicznego Charite w Berlinie. Dwa dni później lekarze poinformowali o wykryciu w jego ciele śladów zatrucia substancją z grupy substancji czynnych, zwanych inhibitorami cholinoesterazy.
Zgodnie z oświadczeniem nie wiadomo na razie, o jaką konkretnie substancję trującą chodzi.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)