„Stan Aleksieja Nawalnego, który jest leczony w Charite od 22 sierpnia, poprawił się. Pacjent został wyprowadzony ze śpiączki farmakologicznej i odłączony od respiratora. Reaguje na bodźce werbalne. Jest za wcześnie, aby ocenić potencjalne długoterminowe konsekwencje jego ciężkiego zatrucia” – czytamy w komunikacie prasowym.
Poinformowano, że jest za wcześnie, aby oceniać długofalowe konsekwencje ciężkiego otrucia, ale pacjent reaguje na słowa.
1/2 🇬🇧 The condition of Alexei #Navalny has improved. The patient has been removed from his medically induced coma and is being weaned off mechanical ventilation. He is responding to verbal stimuli.
— Charité - Universitätsmedizin Berlin (@ChariteBerlin) September 7, 2020
Hospitalizacja Nawalnego
Rosyjski opozycjonista Aleksej Nawalny przebywa obecnie w niemieckiej klinice „Charité”, nadal pozostaje w śpiączce. 20 sierpnia poczuł się źle na pokładzie samolotu lecącego do Moskwy, początkowo leczono go w szpitalu w Omsku, a następnie na prośbę rodziny wysłano go do Niemiec.
Rosyjscy lekarze zdiagnozowali u niego zaburzenie metaboliczne, które spowodowało gwałtowny spadek poziomu cukru we krwi. Nie ustalono przyczyny tego stanu, ale we krwi i moczu pacjenta nie znaleziono żadnych trucizn. Niemiecka klinika „Charité” poinformowała z kolei, że Rosjanin został otruty „substancją z grupy inhibitorów cholinoesterazy”.W ubiegłym tygodniu niemiecki rząd poinformował, powołując się na lekarzy wojskowych, że Nawalny rzekomo został otruty substancją z grupy toksycznych środków bojowych „Nowiczok”. W związku z tym Kreml oświadczył, że Niemcy nie poinformowały strony rosyjskiej o swoich wnioskach, a MSZ podkreśliło, że Moskwa oczekuje odpowiedzi z Berlina na oficjalne zapytanie w tej sytuacji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)