Przy wejściu do siedziby rządu w Biszkeku zainstalowano sprzęt nagłaśniający i rozciągnięto plakat z napisem „Naród popiera Sadyra Żaparowa”. Ze schodów występują aktywiści, zwolennicy powołanego premiera.
W pobliżu siedziby rządu rozmieszczone są grupy ochotniczych strażników, którzy utrzymują porządek i tłumią próby wandalizmu oraz pilnują wejść do budynku. Według przedstawiciela strażników na wiecu jest teraz obecnych około tysiąc osób.
Wiec przebiega bez incydentów. Na miejscu nie ma karetek ani pojazdów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.W poniedziałek w Kirgistanie wybuchły masowe protesty niezadowolonych z wyników wyborów parlamentarnych, które odbyły się 4 października. Po starciach protestujących z siłami bezpieczeństwa zwolennicy partii opozycyjnych, którzy nie dostali się do parlamentu, zajęli budynek parlamentu, w którym mieści się administracja prezydenta. W starciach rannych zostało ponad 900 osób, jedna zginęła.
Premier Kirgistanu Kubatbek Boronow złożył dymisję. Prezydent Sooronbai Dżeenbekow, jak poinformował jego rzecznik prasowy, przebywa w Biszkeku i „kontroluje sytuację”. Wielokrotnie wzywał opozycję do dialogu, ale jak dotąd nie było oficjalnych negocjacji.
Przywódcy partii opozycyjnych utworzyli radę koordynacyjną ds. rządzenia krajem i wyznaczyli na stanowisko premiera zwolnionego z kolonii przywódcę opozycji Sadyra Żaparowa. 6 października parlament na nadzwyczajnym posiedzeniu zatwierdził jego kandydaturę. Wielu opozycjonistów nie zgodziło się z tą nominacją, utworzyło własną radę koordynacyjną i zamierza wybrać własnego premiera. Zażądali także impeachmentu prezydenta i rozwiązania parlamentu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)