„Niestety jest to świadomy, nieprzyjazny krok wobec Rosji. Rada UE zaszkodziła tą decyzją stosunkom z naszym krajem. Moskwa bez wątpienia przeanalizuje sytuację i będzie działać zgodnie ze swoimi własnymi interesami” – oświadczył Pieskow na czwartkowym briefingu prasowym.
Wcześniej Unia Europejska opublikowała rozporządzenie, w którym poinformowano, że na czarną listę wpisano dyrektora FSB Aleksandra Bortnikowa, pierwszego wiceszefa administracji prezydenta Siergieja Kirienkę i czterech innych wysoko postawionych rosyjskich urzędników.
Ograniczenia wprowadzono również wobec szefa Biura polityki wewnętrznej prezydenta Andreja Yarina, wiceministra obrony Aleksieja Kriworuczki i Pawła Popowa oraz pełnomocnego przedstawiciela prezydenta w Syberyjskim Okręgu Federalnym Siergieja Mieniajły.
Na liście sankcji znalazł się także Państwowy Instytut Badawczy chemii organicznej i technologii (Gosniyocht).
Incydent z Aleksiejem Nawalnym
Rosyjski opozycjonista, bloger Aleksiej Nawalny 20 sierpnia poczuł się źle na pokładzie samolotu lecącego do Moskwy. Samolot wylądował awaryjnie w Omsku, Nawalny trafił do szpitala. Rosyjscy lekarze zdiagnozowali u niego zaburzenie metaboliczne, które spowodowało gwałtowny spadek poziomu cukru we krwi. Nie ustalono przyczyny tego stanu, ale we krwi i moczu pacjenta nie znaleziono żadnych trucizn.Później został on przetransportowany ambulansem lotniczym do berlińskiej kliniki „Charité”. Ponad dwa tygodnie przebywał w śpiączce, z której został wybudzony pod koniec września. Niemieckie władze twierdzą, że Nawalny został otruty substancją z grupy toksycznych środków bojowych „Nowiczok”. Moskwa wnioskowała o udostępnienie bardziej szczegółowych informacji dotyczących wyników badań przeprowadzonych przez berlińskie laboratorium, ale nie otrzymała odpowiedzi.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)